Udany turniej naszych Żaków

W ubiegły czwartek miała się odbyć IV Runda Żaków, jednak z różnych przyczyn została przeniesiona o tydzień. Przelotne deszcze i burze od rana nie napawały optymizmem, jednak kiedy trzeba było to pogoda wytrzymała i bez problemów udało się rozegrać turniej. Szkoda tylko że właśnie z powodu kapryśnej aury, nie dojechała do nas ekipa z Tuchowa...

Całe zawody można zdecydowanie zapisać na plus naszym Chłopakom. Wszyscy dawali z siebie wszystko i "wypluwali płuca" na boisku. Starsza grupa po raz kolejny pokazała, że coraz lepiej organizuje się na boisku i zapisała na swoim koncie komplet zwycięstw. Pomimo absencji chorego Kuby(jego miejsce w składzie zajął Sebastian i poradził sobie znakomicie), chłopaki nie dali większych szans przeciwnikom, a bramki na swoim koncie zapisywali Szymek, Filip i Eryk. Bardzo dobrze bronił Kamil, a Kuba z Karolem byli praktycznie nie do przejścia (gdyby jeszcze pogawędki podczas meczu zostawili na przerwy...)

Młodsza grupa zaczęła bardzo niemrawo, jak gdyby od niechcenia odpuszczając spotkanie ze swoimi starszymi kolegami, jednak późniejsza ich postawa zasługuje na brawa. W meczu z Westovią pokazali, że potrafią grać w piłkę i mimo że przegrywali, to atakowali przeciwnika raz po raz, aż w końcu Miłosz przelobował bramkarza i wyrównał. Były jeszcze sytuacje na zwycięstwo, ale trzeba sobie powiedzieć że ten wynik remisowy był sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Ostatni mecz turnieju to pojedynek z Metalem. Początek znów nerwowy, jednak z biegiem czasu osiągamy przewagę i po bramkach Oskara i Miłosza wydawało się że mamy spotkanie pod kontrolą.. Jednak przypadkowa bramka dodała skrzydeł Gościom i chyba brak sił tez troszkę sprawił że na koniec przegraliśmy 4-2... Z zespołem od niedawna trenuje Oskar Miśkowicz, właśnie zaliczył turniejowy debiut i pokazał że zadziorności na boisku na pewno mu nie brakuje. 

Widać, że chłopaki robią systematyczne postępy, w młodszej grupie nie ma klasycznego bramkarza (zawodnicy bronią na zmianę), co widać odbija się nieco na wynikach, ale nie na zaangażowaniu i radości jaka towarzyszy kazdemu turniejowi, a o to przecież chodzi.

Wyniki naszych spotkań:

1. Pogoria 2007 - Pogoria 2008    8-0   (Szymek Jurek x4, Filip Kara, Eryk Łyszczarz x3)
2. Pogoria 2007 - Metal Tarnów    3-0   (Szymek Jurek x2, Filip Kara)
3. Pogoria 2008 - Westovia 2007    1-1   (Miłosz Czernia)
4. Pogoria 2007 - Westovia 2007    3-1   (Szymek Jurek x2, Filip Kara)
5. Pogoria 2008 - Metal Tarnów    2-4   (Oskar Szafraniec, Miłosz Czernia)

W Pogórskiej Woli wystapili:

Pogoria 2007: Kamil Strzała, Kuba Baran, Karol Sokołowski, Eryk Łyszczarz, Filip Kara, Szymek Jurek, Sebastian Falarz

Pogoria 2008: Krystian Mazur, Borys Szena, Szymek Depukat, Maks Sas, Miłosz Czernia, Norbert Główka, Oskar Szafraniec, Kuba Mazur, Nikoś Sas, Oskar Miśkowicz